
Bogdan Pieczyrak śpiewał w Pijalni Głównej śpiewał (28 pażdziernika) pieśni religijne w hołdzie Bogu, w ten sposób dziękując za powrót do normalnego życia.
„Daję ci ostatnią szansę, synu. Musisz jeszcze raz spróbować leczenia odwykowego, a potem definitywnie skończyć z piciem. Zastanów się, co zrobiłeś ze swoim życiem? Mogłeś być cenionym i szanowanym artystą, a ty..?. - powiedział z wyrzutem ojciec.” „Masz rację tato, spróbuję jeszcze raz - przyrzekłem.”
Młody, zdolny człowiek wybiera się na Festiwal Piosenki Żołnierskiej w Kołobrzegu i w roku 1977, po spektakularnym sukcesie, zostaje przyjęty do Estrady Wojskowej „Desant”. Liczne wyjazdy, koncerty oraz dużo wolnego czasu spowodowały, że zaczął nadużywać alkoholu. Po dwóch latach wojażowania z „Desantem”, dostaje się na studia w Wyższej Szkole Muzycznej w Sofii. Z powodu alkoholu nie zaliczył końcowych egzaminów i wraca do Polski, gdzie nadal śpiewa w wojskowej estradzie. Niestety, nadużywanie alkoholu powoduje zaniki pamięci, problemy z głosem, w efekcie czego Bogdan Pieczyrak rezygnuje ze śpiewu.
Po śmierci matki wyjeżdża do Izraela, trafia do międzynarodowej grupy żebraków, jest aresztowany i deportowany do Polski. Następnie po trudnej, ale efektywnej rozmowie z ojcem trafia do ośrodka odwykowego w Gorzycach, gdzie poznaje Pawła Szwarca, z misji ELIM. Będąc jeszcze na odwyku zaczyna ponownie śpiewać. Wraca do ojca, żeni się i - poprzez wyśpiewywanie historii swojego życia - pokazuje, że jeśli bardzo się pragnie, to można odejść od nałogu.
Historia jego życia, to przykład, że niemożliwe staje się realne. Wyrwany z omenu życia, znalazł swoje miejsce na ziemi. Ma piękny głos, jeździ i koncertuje po całej Polsce, oddając cześć Bogu. Ma wielu przyjaciół, którzy podobnie jak on zostali uratowani z nałogu przez Pana Jezusa. Teraz kroczy Bożą drogą, starając się pomagać tym, którzy jeszcze w nim tkwią.
Andrzej Gulewicz
„Daję ci ostatnią szansę, synu. Musisz jeszcze raz spróbować leczenia odwykowego, a potem definitywnie skończyć z piciem. Zastanów się, co zrobiłeś ze swoim życiem? Mogłeś być cenionym i szanowanym artystą, a ty..?. - powiedział z wyrzutem ojciec.” „Masz rację tato, spróbuję jeszcze raz - przyrzekłem.”
Młody, zdolny człowiek wybiera się na Festiwal Piosenki Żołnierskiej w Kołobrzegu i w roku 1977, po spektakularnym sukcesie, zostaje przyjęty do Estrady Wojskowej „Desant”. Liczne wyjazdy, koncerty oraz dużo wolnego czasu spowodowały, że zaczął nadużywać alkoholu. Po dwóch latach wojażowania z „Desantem”, dostaje się na studia w Wyższej Szkole Muzycznej w Sofii. Z powodu alkoholu nie zaliczył końcowych egzaminów i wraca do Polski, gdzie nadal śpiewa w wojskowej estradzie. Niestety, nadużywanie alkoholu powoduje zaniki pamięci, problemy z głosem, w efekcie czego Bogdan Pieczyrak rezygnuje ze śpiewu.
Po śmierci matki wyjeżdża do Izraela, trafia do międzynarodowej grupy żebraków, jest aresztowany i deportowany do Polski. Następnie po trudnej, ale efektywnej rozmowie z ojcem trafia do ośrodka odwykowego w Gorzycach, gdzie poznaje Pawła Szwarca, z misji ELIM. Będąc jeszcze na odwyku zaczyna ponownie śpiewać. Wraca do ojca, żeni się i - poprzez wyśpiewywanie historii swojego życia - pokazuje, że jeśli bardzo się pragnie, to można odejść od nałogu.
Historia jego życia, to przykład, że niemożliwe staje się realne. Wyrwany z omenu życia, znalazł swoje miejsce na ziemi. Ma piękny głos, jeździ i koncertuje po całej Polsce, oddając cześć Bogu. Ma wielu przyjaciół, którzy podobnie jak on zostali uratowani z nałogu przez Pana Jezusa. Teraz kroczy Bożą drogą, starając się pomagać tym, którzy jeszcze w nim tkwią.
Andrzej Gulewicz
Komentarze
Brak komentarzy - Badź pierwszy!!!